Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w lawetę

Policyjne statystyki pokazują, że niestety na drogach wciąż zdarzają się sytuacje, w których kierowcy nie stosują się do znaków drogowych, nie udzielają pierwszeństwa przejazdu innym pojazdom. Często przyczyną niebezpiecznych, tragicznych w skutkach wypadków w ruchu drogowym jest pośpiech, nieuwaga, rozkojarzenie, lekceważenie przepisów w ruchu drogowym.

Dzisiaj, 8 października, około godziny 8.40, oficer dyżurny bełchatowskiej policji został powiadomiony o zderzeniu drogowym dwóch pojazdów na drodze K74, w miejscowości Grudna, na terenie gminy Szczerców, w powiecie bełchatowskim. Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, 29-letni kierowca skody, jadący od strony Widawy, na skrzyżowaniu z drogą krajową K74, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z przewożącym samochody citroenem z przyczepą, kierowanym przez 51-latka, mieszkańca powiatu tomaszowskiego. Kierowcy byli trzeźwi. Ostatecznie kierowca citroena i jego pasażerka zostali przewiezieni do szpitala w Bełchatowie. Na miejscu pracowali policjanci i strażacy. Mundurowi wykonali oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdów. Teraz sprawą zajmą się policjanci z Wydziału do spraw Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym, którzy w prowadzonym postępowaniu ustalać będą wszystkie szczegóły tego zdarzenia.

Policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o bezwzględne respektowanie znaków drogowych. Ustawiane w poszczególnych, często bardzo newralgicznych miejscach, mają gwarantować bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu. Ich lekceważenie w połączeniu z pośpiechem, brakiem ostrożności mogą mieć tragiczne konsekwencje.

nadkom. Iwona Kaszewska