Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej
13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, który 14 listopada 2007 roku został wprowadzony - przyjętą przez aklamację - uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, ”… w hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 r…”.
W miejscach kaźni poległo blisko 22 tysiące obywateli państwa polskiego, których najpierw wzięto do niewoli lub aresztowano. Zginęli zakopani bezimiennie w masowych dołach cmentarnych. Ofiarami byli głównie oficerowie Wojska Polskiego i Policji, kapelani Wojska Polskiego i Policji, urzędnicy administracji państwowej oraz przedstawiciele intelektualnych i kulturalnych elit Polski. Pielęgnowanie pamięci o tych wszystkich osobach, a w szczególności o okrutnie zamordowanych policjantach, na stałe wpisało się już w służbę lbełchatowskich policjantów. Każdego roku pod tablicą upamiętniającą funkcjonariuszy Policji Państwowej pomordowanych na wschodzie w 1940 roku, znajdującą się przy bełchatowskiej komendzie, składane są kwiaty oraz znicze.W tym roku nie było inaczej. 18 kwietnia 2023 roku hołd wszystkim funkcjonariuszom, dla których Ojczyzna, honor i wierność policyjnej przysiędze stanowiły wartość nadrzędną złożyli: Komendant Powiatowy Policji w Bełchatowie insp. Grzegorz Czubakowski, Prezes Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r. w Łodzi” Jarosław Olbrychowski oraz Wiceprezydent Miasta Bełchatowa Dariusz Matyśkiewicz.
Przypominamy:
W na początku kwietnia 1940 r. zaczęły się mordy jeńców z obozów specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, trwały bez przerwy do połowy maja. Co noc zabijano strzałem w tył głowy kilkuset uwięzionych policjantów II Rzeczypospolitej, oficerów Wojska Polskiego, kapelanów, pograniczników, strażników więziennych oraz innych funkcjonariuszy i urzędników II RP. 13 kwietnia 1943 r. Niemcy za pośrednictwem radia podali do publicznej wiadomości informację o odkryciu w Lesie Katyńskim masowych grobów oficerów Wojska Polskiego. Sowieci zaprzeczyli, że to oni dokonali masakry i próbowali zrzucić odpowiedzialność na III Rzeszę. Mord katyński był jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic sowieckiego imperium, przekazywaną kolejnym jego przywódcom w tzw. Teczce Specjalnej nr 1. Taka sytuacja trwała pół wieku. Nad grobami zamordowanych zapadła zmowa milczenia, a pamięć o ofiarach przechowały ich rodziny. W czasach PRL za głoszenie prawdy można było narazić się na represje ze strony władz.
Dopiero 13 kwietnia 1990 r. ZSRR przyznał, że to jego funkcjonariusze wiosną 1940 r. zamordowali ponad 20 tysięcy polskich obywateli. Wcześniej wersja oficjalnie lansowana przez komunistów mówiła, że w Katyniu jeńców zamordowali Niemcy. Określenie „Zbrodnia Katyńska” jest pojęciem umownym. Przez 50 lat wiadomo było tylko o jednym miejscu ukrycia ciał ofiar – Katyniu. W 1992 r. Rosja przekazała Polsce kopie dokumentów z Teczki Specjalnej nr 1 i na krótko otworzyła swoje archiwa. Przeprowadzono prace ekshumacyjne w Miednoje, gdzie ukryto ciała jeńców Ostaszkowa i w Charkowie-Piatichatkach, gdzie do dołów śmierci wrzucono uwięzionych w Starobielsku. W 2000 r. kiedy obchodzona była sześćdziesiąta rocznica Zbrodni Katyńskiej uroczyście otwarto Polskie Cmentarze Wojenne: w Katyniu, Charkowie i Miednoje, a w 2012 r. w Bykowni. Do tej pory nie są znane wszystkie miejsca ukrycia ciał ofiar Zbrodni Katyńskiej. Polska delegacja, na czele z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, która zginęła w Katastrofie Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. leciała na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
Największą nekropolią katyńską jest Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje, gdzie leży ok. 6000 jeńców obozu NKWD w Ostaszkowie. W przeważającej części to funkcjonariusze Policji Państwowej i Policji Województwa Śląskiego. Jest to jednocześnie największa policyjna nekropolia na świecie. Jeńcy Ostaszkowa mordowani byli w Kalininie (wcześniej i obecnie Twer) i wrzucani do dołów śmierci w Miednoje. Są to ofiary napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Sowieccy sojusznicy Rzeszy Niemieckiej, realizując postanowienia Paktu Ribbentrop – Mołotow zajęli połowę terytorium II Rzeczpospolitej. Już wtedy, często na miejscu dochodziło do mordów polskich obywateli, zwłaszcza policjantów. Do niewoli dostało się wielu żołnierzy i funkcjonariuszy różnych służb II RP, którzy zgodnie z rozkazami wycofywali się na wschód Polski. Sowieci zwykłych żołnierzy zwalniali, trzymając w obozach tylko oficerów WP. W przypadku policjantów więziono każdego bez względu na stopień. Radzieccy towarzysze dobrze wiedzieli, że są to sprawdzeni funkcjonariusze państwa polskiego, wierni przysiędze, patriotycznie nastawieni, którzy często mieli za sobą udział w wojnie z bolszewikami w 1920 r. Dziś spoczywają na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje, ale także w Bykowni, gdzie pogrzebano ofiary z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Ziemia z Miednoje umieszczona jest w podstawie Obelisku „Poległym Policjantom – Rzeczpospolita Polska” na terenie Komendy Głównej Policji./źrodło Gazeta Policyjna/